Polacy cierpią i nie chcą czekać! Co drugi pacjent to senior, a prawie połowa szuka pomocy w domu
Polacy potrzebujący rehabilitacji nie mogą i nie chcą czekać. Prawie połowa z nich (46%) szuka usługi realizowanej „jak najszybciej”, a kluczową grupą pacjentów są osoby powyżej 60. roku życia, które stanowią ponad 53% wszystkich zapytań. Rośnie również zapotrzebowanie na usługi mobilne, świadczone w domu pacjenta. Takie wnioski płyną z analizy danych zebranych w okresie od czerwca 2024 do września 2025 roku przez Oferteo.pl, platformę łączącą klientów z wykonawcami.
Analiza zapytań o usługi rehabilitacyjne rysuje obraz rynku, na którym liczy się przede wszystkim czas i elastyczność. Pacjenci, najczęściej po zabiegach operacyjnych lub zmagający się z przewlekłymi schorzeniami, oczekują niemal natychmiastowej interwencji fizjoterapeuty. Co istotne, dla dużej części z nich dojazd do gabinetu stanowi barierę, dlatego rośnie popularność rehabilitacji w warunkach domowych.
Dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń – rynek rehabilitacji jest napędzany przez potrzeby starzejącego się społeczeństwa.
Osoby powyżej 60. roku życia stanowią największą grupę klientów (53%).
Jeśli dodamy do tego osoby w wieku 51-60 lat (18%), okaże się, że ponad 70% pacjentów ma więcej niż 50 lat.
Najczęściej pomocy wymagają dolegliwości związane z nogami i stopami (36%) oraz plecami (17%). Usługi są poszukiwane głównie w związku z rehabilitacją po zabiegu operacyjnym (26%) oraz w celu łagodzenia objawów chorób przewlekłych (27%).
Wspólnym mianownikiem dla większości zapytań jest ogromna presja czasu. Ból i dyskomfort po urazach czy operacjach sprawiają, że pacjenci nie chcą odkładać terapii na później.
Prawie połowa (45,7%) Zlecających chce rozpocząć rehabilitację „jak najszybciej”.
Kolejne 15% oczekuje startu w ciągu kilku najbliższych dni. Oznacza to, że łącznie ponad 60% klientów poszukuje usługi z bardzo krótkim terminem realizacji.
Zaledwie co piąty pacjent jest skłonny dostosować się do wolnych terminów specjalisty, co pokazuje, jak ważna jest dyspozycyjność i szybka reakcja ze strony fizjoterapeutów.
Klienci są niemal równo podzieleni w kwestii preferowanego miejsca terapii. Choć niewielką przewagę mają stacjonarne placówki, to zapotrzebowanie na usługi mobilne jest ogromne.
· 42% pacjentów preferuje wizytę w gabinecie rehabilitacji.
· Niewiele mniej, bo 38%, chce, aby terapia odbywała się w ich własnym domu.
· Co piąty klient (19%) jest elastyczny i dopuszcza obie te formy.
Duży udział rehabilitacji domowej świadczy o potrzebach osób o ograniczonej mobilności, dla których dojazd do placówki jest trudny lub niemożliwy.
Dane z ostatniego roku wyraźnie pokazują, że mamy do czynienia z rynkiem „rehabilitacji na żądanie”. Pacjent, często senior zmagający się z bólem po operacji lub w przebiegu choroby przewlekłej, nie może czekać. Dla niego liczy się każda chwila, dlatego dostępność i szybkość reakcji fizjoterapeuty stają się równie ważne, co jego kompetencje. Jednocześnie widzimy, jak istotna jest mobilność – gotowość do pracy w domu pacjenta otwiera drzwi do ogromnej grupy klientów, którzy z różnych przyczyn nie mogą dotrzeć do gabinetu. To jasny sygnał dla branży: przyszłość należy do tych, którzy są nie tylko wykwalifikowani, ale też elastyczni i gotowi działać natychmiast.
Marta Kaleta-Domaradzka, Ekspertka ds. PR & Marketingu Oferteo.pl
Seniorzy napędzają rynek: ponad połowa (53%) wszystkich pacjentów poszukujących rehabilitacji ma powyżej 60 lat.
Pilna potrzeba pomocy: łącznie ponad 60% klientów chce rozpocząć rehabilitację jak najszybciej lub w ciągu kilku dni.
Domowe pielesze równie popularne co gabinet: aż 38% pacjentów chce, aby fizjoterapeuta przyjechał do ich domu.
Najczęstsze dolegliwości: Polacy szukają wsparcia głównie po operacjach (26%) i w chorobach przewlekłych (27%), a terapia najczęściej dotyczy nóg (36%) i pleców (17%).
Dynamiczny rynek usług rehabilitacyjnych stawia przed specjalistami nowe wyzwania, w których kluczową rolę odgrywają szybkość i elastyczność. Gotowość do natychmiastowego działania i świadczenia usług mobilnych staje się standardem, którego oczekują pacjenci.
