Historia Oferteo zaczęła się od decyzji trzech przyjaciół, którzy postanowili założyć firmę w oparciu o wcześniej zdobyte doświadczenia zawodowe.
Jakie pomysły mieli wówczas młodzi, ambitni ludzie na biznes i jakie zasoby wiedzy okazały się wtedy najbardziej użyteczne?
Przez 10 lat pracowaliśmy w Lukas Banku - firmie, która odniosła duży sukces na rynku (Lukas Raty były najbardziej popularnym produktem kredytowym). Mieliśmy okazję przejść przez wszystkie interesujące nas szczeble kariery, jako projektanci-programiści, analitycy, architekci i managerowie Departamentu IT, współpracując praktycznie z każdym działem biznesowym (od marketingu, przez sprzedaż, back office, finanse, ryzyko, księgowość, windykację, call-center). Jednak wraz z rozwojem firmy, po tym jak francuski Credit Agricole przejął Lukas Bank, struktura pracy zmieniła się w model korporacyjny co nie do końca nam pasowało. Postanowiliśmy coś zmienić. Zdecydowaliśmy się wykorzystać zdobyte doświadczenie oraz umiejętności i założyć własny biznes.
Przemysław Dziemieszkiewicz, CEO Oferteo
Zapewne to nikogo nie zdziwi, ale nasza nazwa to proste połączenie core’u naszej działalności - czyli OFERT, z popularnym ówcześnie członem nazw “-eo”. Był to czas, kiedy na rynku pojawiali się duzi gracze, a ich nazwy powstawały z połączenia z tą końcówką, jak zrobiło to np. Oponeo czy Ceneo. Od niemal początku mówiliśmy sobie, że zależy nam, aby wejść do “Wielkiej Trójki” i stanąć obok takich gigantów jak Allegro czy Ceneo. Chcemy uzyskać pozycję Top of mind jeśli chodzi o realizację usług z dojazdem do klienta. Musimy jednak pamiętać, że Oferteo jest innym biznesem, niż przywołane dwa wcześniejsze przykłady, a główna różnica polega na tym, że koncentrujemy się na usługach, a nie towarach. Karol Grygiel, członek zarządu Oferteo
Karol Grygiel, członek zarządu Oferteo